Odwołany przewodniczący Rady Miejskiej Szczawna Zdroju zapowiada walkę o przywrócenie go na stanowisko. Jego zdaniem sesja nadzwyczajna, podczas której doszło do odwołania została wznowiona niezgodnie z prawem.
Zdaniem radnego Michała Brody zarówno wiceprzewodniczący Rady Adam Jennings jak i burmistrz Marek Fedoruk przekroczyli swoje uprawnienia organizując posiedzenie w hali sportowej, wchodząc w kompetencje przewodniczącego rady. Broda zapowiada złożenie skargi do wojewody dolnośląskiego.
- Nasi prawnicy już przygotowują dokumenty, które złożymy do Wydziału Nadzoru Wojewody Dolnośląskiego. W nich wskażemy, dlaczego uważamy, że poniedziałkowa sesja nie była sesją Rady Miejskiej, tylko swoistym puczem, dokonanym przez burmistrza Marka Fedoruka i wiceprzewodniczącego Rady Adama Jenningsa. Wykażemy, które artykuły i paragrafy zostały naruszone a przede wszystkim fakt zignorowania kompetencji przewodniczącego Rady Miejskiej do prowadzenia tej sesji zgodnie z zawiadomieniem, które przekazano 16 lutego Radzie Miejskiej - mówi radny Michał Broda.
Klub radnych Szczawno-Zdrój Możliwości liczy na merytoryczne a nie polityczne podejście służb wojewody do tej sprawy. Obecny stan uważają za bardzo groźny dla funkcjonowania miasta bo ich zdaniem decyzje podejmowane obecnie przez radę nie będą wiążące.
- Taka sesja może być uznana za nieważną i co za tym idzie uchwały, które zostały na niej podjęte. Co więcej, nieważne mogą być też kolejne uchwały podejmowane w późniejszym czasie, dopóki ten delikt nie zostanie cofnięty. Zabawa, którą zaserwowali nam burmistrz Marek Fedoruk i radny Adam Jennings może nas bardzo dużo kosztować. Jest mi przykro z tego powodu ale prawo jest prawem i będziemy dążyli do jego egzekwowania - zapowiada Michał Broda.
Więcej w rozmowie z Michałem Brodą w programie Gość Dnia Telewizji Wałbrzych.
plr
foto: archiwum
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze