Wałbrzych jest dopiero drugim miastem w Polsce (po Warszawie), które przystąpiło do tego programu. Dzięki temu gmina otrzyma kredyt na bardzo preferencyjnych warunkach, lepszych niż przy kredytach komercyjnych, z przeznaczeniem na konkretne inwestycje.
- Pozyskujemy z Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju w wysokości ponad 80 milionów złotych. Dokładając swoją część zrealizujemy wielki projekt, absolutnie cywilizacyjny dla naszego miasta. Będzie to przebudowa, modernizacja, unowcześnienie z najwyższymi standardami prawie 60 wielorodzinnych kamienic, czyniąc z tego ogromny impuls rewitalizacyjny w starszej części naszego miasta - mówi Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.
- Dzisiaj jeśli chodzi o obecność EBOR-u w Polsce, koncentrujemy się na trzech elementach. Na wspieraniu tranformacji gospodarczej w kierunku zielonym i zrównoważonego rozwoju, na wspieraniu konkurencyjności polskich przedsiębiorstw i rozwoju polskiego rynku kapitałowego. Pierwszy element naszej strategii dla Polski, jest dla nas najważniejszy - mówi Grzegorz Zieliński, Ryrektor Regionalny EBOR w Europie Centralnej i Krajach Bałtyckich.
Podobne projekty są obecnie realizowane ze środków Europejskiego Banku Inwestycyjnego ale nowy program ma dużo większą skalę.
- Za kilka lat ponad 500, może 600 rodzin w Wałbrzychu będzie miało szansę mieszkać w nowoczesnych mieszkaniach na miarę XXI wieku i spełniających współczesne normy klimatyczne, w miejscach dla nas niezwykle ważnych, bo historycznych. W dzielnicach, które zarówno przyciągają turystów ale też wymagają impulstu rewitalizacyjnego - tłumaczy Roman Szełemej.
Cały projekt opiewa na kwotę ponad 130 milionów złotych, z czego jak już wczesniej wspomniano 80 milionów pochodzić będzie z kredytu EBOR a resztę dołoży gmina Wałbrzych z własnego budżetu. Środki te z założenia trafić mają do lokalnych przedsiębiorców z branży budowlanej.
- Dla wielu firm wałbrzyskich to będzie ogromna szansa pozyskania projektów wykonawczych na najbliższych kilka lat. Nie przeceniam tego ale budżet ponad 120 milionów złotych w dobie pandemicznej i popandemicznej na remonty kamienic to kilkaset miejsc pracy i przyszłość dla wielu małych firm z Wałbrzycha, hurtowni, instalatorów i innych - twierdzi Szełemej.
Aby skorzystać z tych środków miasto musiało zadeklarować gotowość do spełnienia bardzo rygorystycznych warunków.
- To nie może być zwykła termomodernizacja, która ogranicza się do zrobienia elewacji. Wymogi są znacznie wyższe. Musieliśmy się wykazać pełnym przygotowaniem i udowodnić, że emisja dwutlenku węgla i efekt termomodernizacyjny będzie duży. To także duże wyzwanie o charakterze dokumentacyjnym - podsumowuje Prezydent Wałbrzycha.
Projekty rewitalizacyjne mają dotyczyć gównie dzielnic: Podgórze, Śródmieście, Nowe Miasto, Stary Zdrój i Biały Kamień. Część prac ma ruszyć jeszcze w tym roku.
plr
foto: P.Tokarski
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze